Poznawanie dawnych “sposobów na…” jest zawsze bardzo ciekawe.
Ten dawny język.
Dziwacznie brzmiące nazwy składników.
Różnorakie jednostki miar.
No właśnie. Jednostki miar. Taki mały koszmar,.zarówno kiedyś, jak i dziś.
Jednostek było dużo, ich miara zmieniała się, w przepisach nie ma żadnych referencji z jakiego okresu one są, lub jakimi dokładnie posługiwał się autor.
Ciężka sprawa, dla aptekarza.
Ale tu nie o leki chodzi, a o przepisy na np. barwienia drewna. Małe nieścisłości, nie będą miały śmiertelnych konsekwencji, chyba…
Aby stary przepis był użyteczny dziś, trzeba go przetłumaczyć. I nie chodzi o sam tekst. Ten jest zrozumiały. Chodzi właśnie o jednostki miar i nazwy składników.
Przygotowując przepisy zamieszczone w czasopiśmie “Piast”, które wydawano w latach 1829-1830, chciałem je także przetłumaczyć. To oznacza zmierzenie się z problemem miar.
Znalezienie ile gram ma łut, funt czy drachma, nie jest problemem. Ale które system miar były użyty w przepisie?
Do tego dochodzi inny problem. Przepisy w tym czasopiśmie są przedrukami z zagranicznych pism tego samego rodzaju. Tylko, jakich miar użył autor z pisma francuskiego czy angielskiego?
Przeglądając różne systemy miar, można łatwo zauważyć że kolejne większe jednostki są pochodnymi mniejszych.
Miary nowopolskie
- 1 drachma = 3 skrupuły = 3,168 g
- 1 łut = 4 drachmy = 12,67 g
- 1 uncja = 2 łuty = 25,34 g
- 1 funt = 16 uncji = 32 łuty = 0,405504 kg
Miary staropolskie
- 1 łut = 0,0127 kg
- 1 grzywna (marka) = 16 łutów = 0,2026 kg
- 1 funt (miara podstawowa) = 2 grzywny = 32 łuty = 0,4052 kg
Co ważne, proporcje wagowe pozostają takie same. A więc nie jest ważne, ile to dokładnie gram, ale ile jednostki mniejszej wchodzi na większą.
W przepisach z czasopisma “Piast” posłużę się miarami nowopolskimi. Są one najbliższe okresowi wydawania pisma. Według nich będę przeliczał na gramy i kilogramy.
Jednak to nie one mogą okazać się najważniejsze, a proporcje między nimi.
Źródła:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Systemy_miar_stosowane_na_ziemiach_polskich